Księga Życia: Demony
Demony
Demony, to jak piła łańcuchowa. To jak miecz ognisty, piekielna strzała rozrywająca dusze. Trafiająca w najbardziej czułe miejsca. Odbiera rozum, wiare, nadzieję, miłość. Wysysa z ciebie całą energie życia. Wrzuca cię do kotła piekielnej depresji. Stawia ci na drodze kłody o które się potykasz. Wpadasz w smutek, nicość. Nie ma powrotu z tego miejsca. Piekło zamyka się na zamek bez klucza. Bramy piekielne nigdy się nie otwierają. Wchodząc w to miejsce, jesteś na zawsze w szponach demonów. Jesteś jak dziecko, uzależnione od rodziców. Czarna Magia, dusi cię za życia. Szerokie szpony demona zapętlają się na twojej szyi gdy śpisz. Dusisz się, nie możesz złapać oddechu. Czujesz obecność zła. Czujesz jak twoje mięśnie się spinają, jak nie możesz się ruszyć, jak gniecie ci klatce piersiową. Zapewniam, to nie tylko paraliż senny czy inna zmora. Każdy dzień zaczyna się od myśli samobójczych. Wstajesz zmęczony życiem, idziesz płakać. Płaczesz pod prysznicem. Woda która spływa po twoim ciele wydaje się być jak modlitwa, która gasi oparzenia po biczowaniu. Woda która zmywa z ciebie grzech. Obmywa cię z poczucia winy. Obmywa cię z choroby jaką jest depresja. Czas zacząć obmywać swoją duszę, żeby nie była potępiona przez diabelski uścisk. Przez pętle którą nosimy na szyi. Poszukaj w swoim umyśle biletu na pociąg do wolności. Do wolności od zła, od chorób duszy i umysłu. Poszukaj i znajdź w sobie siłe i zawróć pociąg na właściwe tory. Pamiętaj, że póki nie wpadłeś do kotła, zawsze możesz zawrócić... Ale gdy wpadniesz, to nie znajdziesz drogi uczieczki.
Dodaj komentarz